Kolejny, drugi dzień regat Dziwnów Cup rozgrywanych w klasie Laser 4.7 już od rana zapowiadał się dość pochmurnie. Według prognoz, temperatura w ciągu dnia miała nie przekroczyć 18 stopni, a do tego możliwe były przelotne opady. W późnych godzinach popołudniowych należało się spodziewać burzy, ale wcześniej, tuż przed południem możliwe były przejaśnienia. Dobry miał być natomiast wiatr, a biorąc pod uwagę fakt, iż do rozegrania były dzisiaj cztery wyścigi, jego właściwa moc była bardzo na rękę tym, którzy w piątkowej rywalizacji zajęli niższe lokaty.
Pierwszy sygnał na akwenie zawodów był punktualnie o 10.55, a wszystkie cztery wyścigi zostały rozegrane sprawnie i planowo. Niemal idealnie sprawdziła się pogoda, a planowana burza nadeszła nad Marinę w chwili, kiedy ostatni zawodnicy podnosili z wody swoje jachty.
Jutro ostatni, trzeci dzień regat i finałowe ostatnie dwa wyścigi.
Nieoficjalne wyniki po siedmiu (trzech piątkowych i czterech sobotnich) wyścigach: